Jaki jest powód katastrofalnego spadku produkcji miodu we Francji?
Stowarzyszenie pszczelarzy UNAF poinformowało, że na podstawie informacji otrzymanych od stowarzyszeń regionalnych oczekuje, że zbiory miodu w 2021 r. wyniosą od 7000 do 9000 ton, czyli około jednej trzeciej zbiorów w 2020 roku. Dla porównania, w 1995 roku Francja wyprodukowała około 32 tys. ton miodu. Jaki jest powód i co nas czeka francuskie pszczelarstwo?
To najgorsze zbiory miodu we Francji w ciągu ostatnich 15 lat. Co jest przyczyną słabego przepływu miodu, co czeka francuski rynek miodu i jakie są trendy we francuskim pszczelarstwie? Przeczytaj do końca, a dowiesz się wielu ciekawych rzeczy.
Jakie są przyczyny słabej zbiórki miodu we Francji
Jednym z głównych powodów jest zła pogoda wiosną i latem. W wielu regionach Francji wiosną i przez większość lata następowały po sobie długie okresy mrozu, zimna i deszczu.
Wiosną w niektórych rejonach zdarzały się przymrozki, przy których zamarzały kwiaty drzew owocowych, tymianku, rozmarynu. Niektórzy pszczelarze musieli karmić pszczoły syropem. Zbiory miodu rzepakowego na większości obszarów były ubogie, zbiory miodu akacjowego zniszczyły późne przymrozki i deszcze w całym kraju. Na południu wiosenne zbiory miodu z rozmarynu, tymianku, białego wrzosu lub krzewów były słabe lub bardzo słabe. Na południowym wschodzie udało się zebrać miód lawendowy. Zbiór miodu kasztanowego we wszystkich regionach pozostawia wiele do życzenia.
Na terenach górskich zbiory spadziowe okazały się w większości słabe, ponieważ okresy zbiorów spadziowych były często zbyt krótkie. Na wschodzie zbiór miodu spadziowego leśnego lub świerkowego jest prawie zerowy. Wydajność miodu słonecznikowego różni się w zależności od regionu, ale często jest rozczarowująca dla pszczelarzy.
Pszczelarze w całej Europie ucierpieli z powodu złej pogody. Zmiana klimatu będzie miała długoterminowy negatywny wpływ na produkcję miodu.
Pszczelarze twierdzą, że w ciągu ostatnich 15 lat okresy kwitnienia stały się coraz krótsze. W wielu regionach sezon miodowy kończy się teraz po lipcu, podczas gdy dawniej trwał do końca lata.
Kolejny problem: upadek rodzin pszczelich. Każdego roku we Francji umiera od 30 do 40% pszczół. Powodów tego jest wiele: roztocze warrozy, a także pszczoły sprowadzane z Europy Wschodniej, ponieważ są bardziej produktywne, ale mniej żywotne.
Jedynym pocieszeniem dla pszczelarzy jest to, że w 2021 r. drapieżnictwo szerszeni azjatyckich było bardzo niskie. Podobnie jak pszczoły szerszenie cierpiały z powodu złych warunków pogodowych.
Importowany miód na półkach francuskich sklepów
Od kilku lat zapotrzebowanie na miód drastycznie wzrasta, podczas gdy produkcja pozostaje stabilna, co doprowadziło do wzrostu importu do obecnych poziomów.
Szacuje się, że Francja zużywa około 40 000 ton miodu rocznie i importuje ponad 30 000 ton, podczas gdy wielkość eksportu będzie w tym roku bardzo niska. W ostatnich latach wyeksportowano około 4,4 tys. ton francuskiego miodu.
Konsekwencje ograniczenia zbiórki miodu zostaną odzwierciedlone na rynku miodu. Istnieje ryzyko, że miodu z importu będzie więcej. Już w tej chwili miód sprowadzany jest z Chin, Ukrainy, Argentyny czy innych krajów europejskich. Te niedrogie miody z supermarketów to w większości mieszanki.
Pszczelarze twierdzą, że 80% miodu sprzedawanego we Francji pochodzi z importu.
Dochodzenie przeprowadzone przez Departament ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych wykazało, że ponad 40% miodu na rynku nie spełniało wymagań.
Częściowo obcy miód zostaje przemianowany na francuski, częściowo nie sprzedaje się miodu, ale surogat z cukru lub syropu kukurydzianego, melasy lub ryżu.
Na przykład etykieta z napisem „Francja” na słoiku miodu może zawierać 99% miodu chińskiego i 1% miodu francuskiego. Czasami wskazuje się nawet mieszankę miodu wyprodukowaną „w Europie i za granicą”, co nic nie mówi.
Dlaczego pszczelarze wymagają wyraźnego oznakowania miodu
Rząd miał plan zaostrzenia przepisów dotyczących etykiet miodu. Ale nie został przyjęty. Służby publiczne wyjaśniły pszczelarzom, że nie przesłały na czas tekstu przepisów do Brukseli. Pomysł polegał na tym, aby na etykietach umieścić pochodzenie miodu, a Bruksela powiedziała „za późno”. Dlatego Francuzi będą nadal spożywać niezidentyfikowany miód.
Francuzi radzą, aby dobry miód jeść, lepiej kupować go bezpośrednio od pszczelarza. Supermarkety radzą sprawdzić, czy jest jego nazwa, region, ale będzie drożej. W rzeczywistości, jeśli znajdziesz miód za mniej niż 10 euro za kilogram, możesz być pewien, że jest to mieszanka miodowa i że jest importowany.
Jaka jest sytuacja w pszczelarstwie we Francji?
We Francji jest 71 273 pszczelarzy, którzy posiadają 1 584 000 rodzin pszczelich. Zdecydowana większość - 92% pszczelarzy to pszczelarze amatorzy, którzy mają x jest do 50 uli, są właścicielami 31% rodzin pszczelich w kraju. Udział półprofesjonalistów – 3,7% pszczelarzy, których pasieki liczą od 50 do 150 rodzin pszczelich, stanowi 12% rodzin pszczelich. Profesjonalny sektor pszczelarski z pasiekami liczącymi ponad 150 rodzin pszczelich reprezentuje 3,9% pszczelarzy (około 2700 osób), którzy są właścicielami 57% rodzin pszczelich w kraju i produkują lwią część miodu.
Średni plon miodu w rekordowym 2020 roku wyniósł 23,3 kg na ul, czyli o 30% więcej niż w 2019 roku. Średni plon miodu różni się w zależności od wielkości pasieki: od 18,1 kg na ul dla pszczelarza-amatora do 28,8 kg na ul w przypadku pasiek dużych, liczących ponad 400 rodzin pszczelich.
Jeśli jednak spojrzysz na statystyki pszczelarstwa z ostatnich 26 lat, możesz wyciągnąć ciekawy wniosek. W 1994 roku we Francji było około 84,2 tys. pszczelarzy, którzy mieli 1350 tys. rodzin pszczelich. Do 2010 r. nastąpił poważny spadek pszczelarstwa, kiedy w kraju było tylko ok. 41,8 tys. pszczelarzy, którzy mieli 1074 tys. rodzin pszczelich. Potem sytuacja stopniowo się poprawiała – w 2016 r. liczba pszczelarzy wzrosła do 50,1 tys. pszczelarzy, którzy mieli 1316 tys. rodzin pszczelich. Obecnie szacuje się, że we Francji mieszka 71 273 pszczelarzy, którzy są właścicielami 1 584 000 rodzin pszczelich.
Wzrost trwa pomimo złej pogody, inwazji szerszeni azjatyckiej, która w niektórych prowincjach poważnie zmniejszyła liczbę rodzin pszczelich, obciążenia polami pestycydami, załamania się kolonii pszczół i innych trudności. Oznacza to, że francuscy pszczelarze podejmują właściwe kroki, aby sprostać wyzwaniom stojącym przed pszczelarstwem.