Pszczelarze Tadżykistanu zebrali prawie 4 tys. ton miodu
Miód tadżycki podbija rynki Kazachstanu i Rosji. Sezon dopiero się rozpoczął, a pszczelarze zebrali już prawie 4000 ton miodu.
Na ladzie znajduje się około 30 różnych produktów miodowych: kremy, nalewki, mieszanki witaminowe. Gulandom Melikbayeva wszystko przygotowuje sama - pozwala na to doświadczenie. Jej rodzina zajmuje się pszczelarstwem od ponad 30 lat. Pasieka licząca 300 uli rocznie produkuje do tony miodu różnych odmian.
„Mamy bawełnę, są zioła. Mąż przygotowuje wszystko sam: miód z propolisem jest bardzo przydatny na przeziębienia, miód z pyłkiem z serca, anemia, jest mleko królewskie, aby zwiększyć odporność”, mówi pszczelarz Gulandom Melikbayeva.
Smak miodu uzależniony jest od lokalizacji pasieki. Pszczelarze zakładają ule w górach, w pobliżu pól bawełny, w ogrodach i sadach.
W kraju hoduje się pięć ras pszczół: tadżycką, włoską, środkoworosyjską i kaukaską. Ale najbardziej popularne są pszczoły karpackie.
W kraju pracuje ponad 9000 pszczelarzy. W ciągu ostatniego roku liczba uli wzrosła o 8000.
„Tadżykistan przyjął trzy programy rozwoju pszczelarstwa, które mają na celu zwiększenie rodzin pszczelich i produkcji miodu we wszystkich kategoriach gospodarstw” – mówi Muzaffarhon Khalimov, szef przedsiębiorstwa produkującego miód.
W 2010 roku kraj wyprodukował około trzech tysięcy ton miodu, w 2019 roku ilość wzrosła o prawie połowę. Dziś miód dostarczany jest również za granicę. Miód eksportowany jest do Rosji, Kazachstanu, Afganistanu i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.