Pszczelarze Ukrainy zażądali ukarania rolników, z powodu których pszczoły giną

Pszczelarze Ukrainy zażądali ukarania rolników, z powodu których pszczoły giną

Ukraińscy pszczelarze zażądali ukarania rolników, z powodu których giną pszczoły W Kijowie i Zaporożu pszczelarze pikietowali biurokratyczne urzędy. W Kijowie w pobliżu Gabinetu Ministrów Ukrainy i Rady Najwyższej Ukrainy pszczelarze z różnych regionów kraju przeprowadzili akcję protestacyjną, podczas której domagali się ochrony pszczelarstwa i zakazu stosowania niebezpiecznych pestycydów.


W ubiegłym roku zmarło 45 000 rodzin pszczelich. Pszczelarze są pewni - wszystko dzięki rolnikom, którzy przetwarzają pola bez ostrzeżenia i przy użyciu niecertyfikowanych herbicydów. Liczba przypadków masowej śmierci pszczół rośnie z roku na rok w tempie wykładniczym. Na Ukrainie odnotowano już pierwsze w tym roku śmiertelne pszczoły.


Pszczelarze odczytali tekst listu otwartego do prezydenta Petra Poroszenki i premiera Wołodymyra Hrojsmana.
Zdaniem pszczelarzy, istnieje potrzeba wprowadzenia do kodeksu karnego odrębnego artykułu (247-1 „Urazy pszczół”), który wprowadziłby sankcje (kary) za naruszenie przepisów w branży pszczelarskiej, ze znacznym wzrostem odpowiedzialności.
W liście w szczególności zauważono, że pszczelarze nie są zadowoleni ze stanu polityki państwa, która rozwinęła się w ciągu ostatnich 5-6 lat w dziedzinie pszczelarstwa.


Najbardziej rażące problemy pszczelarstwa to całkowity brak polityki państwa i poparcia dla pszczelarstwa, nieuzasadnione powszechne stosowanie pestycydów niebezpiecznych dla ludzi i pszczół w rolnictwie oraz świadome lekceważenie przez rolników wymogów ukraińskiego ustawodawstwa w zakresie ich bezpiecznego stosowania.
Pszczelarze zwracają również uwagę na wysokie koszty badań miodu (aby wysłać miód za granicę, trzeba go przeanalizować, za co trzeba zapłacić 1000 UAH, pszczelarze proszą o obniżenie kosztów tej usługi do 200-300 UAH) oraz usług weterynaryjnych i sanitarnych .
Pszczelarze poprosili premiera o utworzenie w każdym regionalnym ośrodku akredytowanych laboratoriów, które będą w stanie w pełni realizować badania miodu zgodnie z wymogami rynku unijnego.

W międzyczasie, nie tak zauważalne, w przededniu akcji odbywały się spotkania pszczelarzy i rolników w różnych regionach Ukrainy. Wyniki tych spotkań można nazwać niejednoznacznymi.
Aż 80% zaproszonych rolników nie uczestniczyło w niektórych spotkaniach. Z tego powodu stosunek pszczelarzy do rolników na niektórych spotkaniach wynosił pięćdziesiąt do jednego, co wyraźnie pokazuje, że rolników nie interesują problemy pszczelarzy. Wielu rolników w rozmowach z pszczelarzami bezpośrednio wskazało, że nie są zainteresowani ogólnie ochroną pszczół i dzikich zwierząt.
Jednak niektórzy rolnicy rozumieją również znaczenie ochrony pszczół i dzikich zapylaczy. Najciekawszymi propozycjami z ich strony było stworzenie systemu komunikacji, np. grupa w Viber, do której dołączyliby pszczelarze i rolnicy na terenie 5-10 km od pasieki, w grupie rolnicy mogliby niezwłocznie powiadomić pszczelarzy o nadchodzących zabiegach i zamieszczaj inne informacje związane z pszczelarzami.
Warto zauważyć, że najbardziej aktywni wobec pszczelarzy byli rolnicy, którzy mają lub mieli przynajmniej małą pasiekę.

Początek sezonu pszczelarskiego pokaże, jak rolnicy i pszczelarze mogą znaleźć wspólny język.