Zbiór miodu w Słowenii pozostawia wiele do życzenia, pszczelarze czekają na pomoc rządową

Zmiany pogodowe są powodem, który w tym roku doprowadzi do pogorszenia pracy pszczół. Według pszczelarzy straty w zbiorze miodu wyniosą od 60 do 90%. Minister rolnictwa już obiecał pomoc w przypadku słabego pożytku, ale najpierw trzeba poczekać na ostateczną ocenę z pożytkiem.
Pszczelarze są zaniepokojeni, ponieważ skutki niestabilnej pogody są już widoczne w tym roku. Straty są obecnie wyższe niż pierwotnie szacowano, ponieważ późniejsze zbiory miodu również będą niskie, powiedział Stowarzyszenie Pszczelarzy Słowenii (CZS): „Szacujemy tegoroczne straty na ponad 60%. Ponadto w kwietniu i maju na jedną rodzinę pszczół zużyto około 10 kg cukru, w zwykłych latach w tym czasie pszczół nie karmimy.”
Zbiórka miodu kończy się w sierpniu, ale pszczelarze już obliczyli, że obecny zbiór miodu nie zrekompensuje kosztów. Jedyną nadzieją, która może przynajmniej częściowo złagodzić słaby przepływ miodu, jest włóczęga. Jest to jednak możliwe tylko na niewielkim obszarze i dla niewielkiej liczby rodzin pszczelich.
Według CZS minister rolnictwa, leśnictwa i żywności Oleksandra Pivets obiecała już pomoc w przypadku słabego pożytku, ale teraz muszą poczekać do końca sezonu miodowego i ostatecznej oceny sytuacji.
Słoweńscy pszczelarze czekają na rozwiązanie palącego problemu ze strony ministerstwa. Na sugestię prezesa i pracowników Izby Przemysłowo-Handlowej CZS napisał w czerwcu i wysłał prośbę do ministerstwa o przedyskutowanie sytuacji i poszukiwanie rozwiązań. Minister potwierdził, że spotkanie odbędzie się 5 września, a pszczelarze wierzą, że otrzymają pozytywne reakcje. Biorąc pod uwagę, że w tym trudnym czasie okaże się, czy Słowenia rzeczywiście jest krajem doskonałych pszczelarzy, czy naprawdę ceni i wspiera słoweńską pszczołę i słoweńskie pszczelarstwo. Wypełni uchwałę Światowego Dnia Pszczół i która jako wzór dla stanu pszczelarstwa może zostać zaprezentowana na Światowym Kongresie Pszczelarzy we wrześniu 2019 roku w Kanadzie. Głównym rozwiązaniem, którego oczekują pszczelarze, jest pomoc finansowa dla każdego słoweńskiego pszczelarza, dla każdego ula, ponieważ każdy ul jest ważny dla zapylania upraw.
Minister obiecał rozpoczęcie prac nad określeniem środków pomocy pszczelarzom po 15 sierpnia, kiedy kończy się ocena sezonu zbioru miodu - wskazała słoweńska Izba Przemysłowo-Handlowa. Uważa się, że pszczelarze otrzymają pomoc, o którą proszą, ale jest jeszcze za wcześnie, aby to oficjalnie ogłosić, spotkanie odbędzie się dopiero 5 września.
W szczególności Stowarzyszenie Pszczelarzy zgłosiło już władzom propozycję obniżenia podatku VAT na leki oraz zwrotu części podatku akcyzowego od nośników energii do transportu pszczół. Również pszczelarze domagają się zrekompensowania kosztów 10 kg cukru wydanego przez nich wiosną na nakarmienie pszczół.
Pszczelarstwo słoweńskie w liczbach
Według Urzędu Statystycznego Republiki Słowenii w Słowenii jest około 10 000 pszczelarzy. W ubiegłym roku wyprodukowali 1746 ton miodu, czyli o 10 procent więcej niż średnia z ostatnich dziesięciu lat. Produkcja miodu w Słowenii różni się znacznie z roku na rok ze względu na warunki pogodowe. Pszczelarze w 2001 roku otrzymali rekordowy plon miodu - 2550 ton, najniższy plon miodu był w 2014 roku, kiedy wynosił tylko 471 ton.