Pszczelarstwo na południu Ukrainy przeżywa trudności z powodu wojny

Pszczelarstwo na południu Ukrainy przeżywa trudności z powodu wojny

Pszczelarstwo na południu Ukrainy w czasie pokoju zapewniało lwią część zbiorów miodu, teraz południe Ukrainy jest areną walk, które przynoszą pszczelarzom ogromne straty.

 

Pszczelarstwo Zaporoże

W tym roku pogoda na Zaporożu sprzyja pszczelarzom. Akacja dobrze kwitnie, pszczoły aktywnie pracują. Ale nadzieja na dobre zbiory może zostać przekreślona przez wojnę. Część regionu Zaporoża jest zajęta, część jest pod ciągłym ostrzałem, więc nie wszyscy pszczelarze będą mogli zdobyć miód.
W zeszłym roku i przed rokiem miodu w maju było bardzo mało. A w tym roku akacja dobrze produkuje nektar. W ciągu jednego dnia niektóre rodziny pszczół zebrały po 6 kg.
Ale z nomadyzmem pojawiają się trudności. Teraz obowiązuje godzina policyjna, a pszczoły przewozi się tylko w nocy. Innym problemem jest to, że benzyny nie ma, a jeśli jest, to jest droga. Część pszczelarzy mieszkała w ośrodku regionalnym, a pasieki znajdowały się na wsi. Teraz nie mogą dostać się do pasiek przez linię frontu. Część pszczelarzy opuściła region.
Jeśli nie uda ci się zebrać miodu, będzie to ogromna strata. W takiej sytuacji mogą znaleźć się również inni pszczelarze z obszaru, na którym jest ostrzeliwany teren.

Pszczelarstwo w regionie Mikołajowskim

Pszczelarze i pszczoły z Nikołajewszczyny cierpią z powodu wojny. Według szefa związku pszczelarzy obwodu Nikolaev Andreya Galdina, wielkość produkcji pszczelarskiej w tym roku zmniejszy się o 15-20%. Na dzień 9 czerwca 2022 r. związek pszczelarzy obwodu mikołajowskiego liczy 190 członków, podczas gdy według rejestru w obwodzie zarejestrowanych jest około 5000 pszczelarzy.
Z zimowania kolonie pszczół wychodziły mniej więcej normalnie, z wyjątkiem terytoriów, na których miały miejsce bezpośrednie działania wojenne, jest to bliżej regionu Chersoniu.
Wiosenne zbiory miodu są dobre. Co roku w regionie zbierano 5-6 tys. ton miodu, w tym roku spodziewają się 20% mniej. Miód majowy został już zebrany, głównie z rzepaku. Trudno wymienić konkretne liczby. W czasie wojny nie wszyscy pszczelarze przekazują dane i nie wszyscy pszczelarze są członkami regionalnego związku.

W okresie kwitnienia rzepaku nastąpiły straty rodzin pszczelich z powodu uprawy roślin niezgodnie z przepisami. Rolnicy nie zawsze na czas ostrzegali przed przetwarzaniem plonów. W rezultacie pszczelarze nie zakryli pszczół i zmarli od chemikaliów.
Takie przypadki zaobserwowano praktycznie na całym obszarze Nikołajewa. Rolnicy mieli też swoje argumenty: ze względu na stan wojenny nie mogą pracować nocą w polu, co zakładają przepisy dotyczące chemicznego traktowania upraw.
W związku z aktywnymi działaniami wojennymi żaden z pszczelarzy nie złożył oficjalnie oświadczeń o śmierci rodzin pszczelich w wyniku chemicznej obróbki pól.

Pszczelarstwo w regionie Chersoniu

Pszczelarstwo w rejonie Chersoniu było dobrze rozwinięte, ze względu na sprzyjające warunki klimatyczne i bogatą bazę miodową, którą założono wczesną wiosną na dużych powierzchniach sadów i akacji, a latem na uprawach słonecznika i innych roślin miododajnych.
Wybuch działań wojennych doprowadził do tego, że część pszczelarzy opuściła teren, ratując sobie życie. Część obszaru znajduje się w strefie działań wojennych i pszczelarstwo na tym terenie jest niemożliwe.
Jeśli w czasach pokoju koczownicze pszczelarstwo było powszechne, pasieki mogły przemieszczać się z południa na północ całej Ukrainy, a potem znowu na południe, korzystając z pięciu lub sześciu zbiorów miodu rocznie. Obecnie nie jest to możliwe.
Ponadto cały zebrany miód pozostanie na niekontrolowanym terytorium.